IPN szuka pieniędzy na tłumaczenia
Treść
Katowicki oddział Instytutu Pamięci Narodowej prowadzący śledztwo dotyczące zamachu na Jana Pawła II ma do końca tego roku przetłumaczyć protokoły przesłuchań Alego Agcy przekazanych przez stronę włoską. Pojawił się jednak problem sfinansowania tłumaczenia blisko 4 tys. stron. Środki na to mają być przesunięte z innych działów.
Do katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej trafiły właśnie protokoły przesłuchań czterech osób podejrzanych o udział w zamachu na Ojca Świętego Jana Pawła II i sądzonych we Włoszech w tzw. procesie bułgarskim. Oprócz protokołów przesłuchań Agcy w przekazanych materiałach znajdują się zeznania Bułgara Siergieja Antonowa oraz dwóch Turków - Omara Bagci, który miał dostarczyć Agcy broń, oraz Musy Celebiego.
Według Ewy Koj, naczelnik pionu śledczego IPN w Katowicach, są to ważne materiały, ale trudno ich przekazanie określać jako przełom w śledztwie. - Wiemy z różnych przekazów i relacji, że Ali Agca wielokrotnie zmieniał swoje wyjaśnienia. Zapoznanie się z jego kolejnymi wersjami może być dla nas bardzo cenne. Niewykluczone, że znajdziemy tam wątki czy informacje potwierdzające zasadność prowadzenia naszego śledztwa - mówi prokurator. Ewa Koj podkreśla, że zgromadzone dotychczas materiały potwierdzają hipotezę, że za zamachem stały komunistyczne służby specjalne. - Myślę, że niebawem będziemy mogli powiedzieć, że przybliżyliśmy się do tej hipotezy - mówi naczelnik.
Teraz materiały liczące ok. 4 tys. trafią do tłumaczenia. Jednak pojawiły się problemy z pieniędzmi. Koj poinformowała, że środki na tłumaczenia w katowickim oddziale już się wyczerpały. Rozwiązaniem ma być ich przesunięcie z innych działów. - Na poziomie oddziału dokonane zostaną przesunięcia finansowe, dodatkowo jakaś suma na te tłumaczenia zostanie przekazana z przesunięć budżetowych z centrali Instytutu - zapewnia Koj.
Mimo że oddział ma do dyspozycji sześciu biegłych tłumaczy, nie wszyscy od razu będą mogli zaangażować się w tłumaczenia. Jeszcze w ubiegłym roku do IPN trafiły materiały z komisji śledczej włoskiego parlamentu, ale do tej pory przetłumaczono jedynie część dokumentów.
W 2006 r. IPN wszczął śledztwo w sprawie "spisku komunistycznych służb specjalnych kierujących zamachem na Jana Pawła II". Prokuratorzy noszą się z zamiarem przesłuchania zamachowca, ale decyzja w tym względzie zostanie podjęta dopiero po analizie przetłumaczonych dokumentów. Wniosek o ich przesłanie został złożony jeszcze w kwietniu zeszłego roku. Sąd apelacyjny w Rzymie przychylił się pozytywnie do tego wniosku i przekazał go do realizacji właściwym organom. Potem trwał proces ich kopiowania.
Według włoskiego sędziego Ferdinanda Imposimato, który prowadził dochodzenie w sprawie zamachu na Jana Pawła II, w zeznaniach Alego Agcy pada nazwisko obywatela Bułgarii Iwana Donczewa, który miał być zamieszany w próbę zabicia Papieża. Miał on zdążyć uciec z Rzymu po zamachu i nigdy nie stanął przed wymiarem sprawiedliwości.
Zenon Baranowski
"Nasz Dziennik" 2009-08-26
Autor: wa