Kubica z KERS
Treść
Robert Kubica pierwszy raz pojedzie w bolidzie z zamontowanym systemem KERS.  Przynajmniej dziś, podczas dwóch sesji treningowych przed Grand Prix Chin. W  zależności od efektów zapadnie decyzja, co dalej. 
KERS, czyli system  odzyskiwania energii kinetycznej, pozwala kierowcom na każdym okrążeniu  zwiększyć na kilka sekund moc bolidu o mniej więcej 80 KM. To plus, na który  zwrócił uwagę Kubica podczas ostatniej eliminacji mistrzostw świata Formuły 1,  GP Malezji. Jest jednak i druga strona medalu - KERS sporo waży, co ma ogromny  wpływ na balans i przyczepność auta. Polak, wysoki i mimo kuracji odchudzającej  ważący więcej niż konkurenci, ma pod tym względem bardziej pod górkę. Dotychczas  jeździł bez systemu, ale BMW-Sauber poszukuje nowych rozwiązań, które mają pomóc  zbliżyć się do liderów. Bolid krakowianina został oczyszczony ze wszystkich  zbędnych kilogramów, zamontowano w nim KERS i dziś Kubica ma zobaczyć, czy plan  się powiedzie. - Mam nadzieję, że plusy przeważą nad minusami - powiedział, a  czy tak będzie - przekonamy się. 
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-04-17
Autor: wa