Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Możliwe przestępstwo urzędnicze

Treść

Prokuratura Apelacyjna w Katowicach za kilka miesięcy może postawić pierwsze zarzuty osobom odpowiedzialnym za zwolnienie z aresztu w 2002 r. Edwarda Mazura, domniemanego zleceniodawcy zabójstwa komendanta głównego policji gen. Marka Papały. Na przesłuchanie czeka jeszcze kilkunastu świadków, pracowników prokuratur: apelacyjnej, okręgowej i krajowej w Warszawie. Katowiccy śledczy będą chcieli też przesłuchać samego Mazura. - W grę wchodzi przyjęcie kwalifikacji prawnej przestępstwa urzędniczego, czyli niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień - potwierdził w rozmowie z nami Leszek Goławski, rzecznik prokuratury apelacyjnej w Katowicach, mówiąc o śledztwie prowadzonym w sprawie zwolnienia polonijnego biznesmena Edwarda Mazura z aresztu cztery lata temu. Dodał, że na tym etapie śledztwa nie udziela się informacji o żadnych ustaleniach prokuratury. Goławski zaznaczył, że postawienie ewentualnych zarzutów jest kwestią kilku miesięcy, ponieważ do przesłuchania pozostaje jeszcze kilkunastu świadków. - 99 proc. ludzi, którzy są świadkami w tej sprawie, pochodzi z tych instytucji: Prokuratura Okręgowa w Warszawie, Prokuratura Apelacyjna w Warszawie oraz Prokuratura Krajowa - powiedział rzecznik. Dodał, że po przejęciu śledztwa z prokuratury opolskiej - w której przechodziło różne perypetie włącznie z umorzeniem i ponownym wszczęciem - o czym zdecydował w lipcu tego roku prokurator krajowy Janusz Kaczmarek, niektórzy z nich zostali ponownie przesłuchani. Prokuratura zamierza również przesłuchać samego Edwarda Mazura, ale nie jest to przesłuchanie najbardziej kluczowe. Anna Adamiak-Derendarz, naczelnik wydziału obrotu prawnego Prokuratury Krajowej, powiedziała nam, że nieprawdziwe są informacje o tym, że Stany Zjednoczone nigdy nie wydały swoich obywateli, ponieważ takie zdarzenia miały miejsce - co prawda nie w przypadku Polski, ale innych krajów. Trudno też określić czas trwania rozpoczętej właśnie procedury ekstradycyjnej, ponieważ w tym względzie nie ma żadnych terminów. - Zależy to od aktywności obrońców - zaznacza Adamiak. Dodaje, że obrońcy po zapoznaniu się z materiałem dowodowym przedstawionym przez stronę polską podejmą z nim polemikę, doszukując się np. w całej sprawie podtekstu politycznego. Ale umowa ekstradycyjna wyłącza odmowę ekstradycji ze względów politycznych, gdy chodzi o zbrodnię zabójstwa. Naczelnik zwróciła uwagę, że jutro będziemy wiedzieli jedynie, czy Mazur odpowie z wolnej stopy, czy w czasie trwania procedury ekstradycyjnej będzie przebywał w więzieniu. Nie zapadnie wówczas jeszcze postanowienie o zgodzie lub odmowie ekstradycji. - W sytuacji odmowy ze względu na amerykańskie obywatelstwo Mazura moglibyśmy, kierując się zapisem umowy, domagać się wdrożenia postępowania karnego wobec niego na terytorium Stanów Zjednoczonych - powiedziała Adamiak. Zenon Baranowski "Nasz Dziennik" 2006-10-24

Autor: wa

Tagi: edward mazur gen papała stany zjednoczone