Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Owce wracają na Śląsk

Treść

Samorząd województwa śląskiego zamierza przeznaczyć pieniądze budżetowe na odnowienie hodowli owiec w regionie. Niegdyś duże stada tych zwierząt były spotykane w Beskidzie Śląskim i Żywieckim oraz w rejonie Częstochowy. W ostatnich kilkunastu latach pogłowie owiec znacznie spadło. Władze wojewódzkie chcą ten trend odwrócić. W ramach programu "Owca plus" urząd marszałkowski chce w pierwszej kolejności zająć się promocją hodowli owiec, aby powstrzymać tendencję spadkową. Co prawda w rejonach górskich wielu hodowców nadal ma owce, ale narzekają oni na coraz mniejszą opłacalność produkcji. Zdarza się, że rolnik nie może znaleźć następcy chętnego do kontynuowania hodowli. Władze regionu liczą na to, że owczarstwo znowu stanie się bardzo popularne. Jest to wszak także jeden z elementów regionalnego dziedzictwa kulturowego województwa śląskiego. Z tą dziedziną hodowli wiąże się bogata obyczajowość, zwłaszcza terenów beskidzkich. Odrodzenie tej kultury chce wspierać urząd marszałkowski. "Owca plus" zakłada również promocję produktów pochodzenia owczego. Innym rezultatem programu ma być podniesienie atrakcyjności turystycznej Śląska. W województwie śląskim hoduje się obecnie około 22 tys. owiec, kilkanaście razy mniej niż na początku lat 90. Tymczasem w Polsce rośnie zapotrzebowanie na wełnę, skórę i wyroby z mleka owczego. Hodowcy mają więc dużą szansę na to, aby taka hodowla stała się opłacalna. Za powrotem owiec na górskie hale gorąco opowiadają się także przyrodnicy. Okazuje się, że te zwierzęta przez setki lat stały się ważną częścią ekosystemu, szczególnie w górach. Zniknięcie owiec spowodowało wiele strat w przyrodzie. Część terenów leśnych i rolniczych ulega powolnej degradacji. Program "Owca plus" ma ruszyć w 2007 roku. W tej chwili trwają ostatnie ustalenia techniczne. Urząd marszałkowski będzie musiał m.in. rozstrzygnąć, czy pomoc dla rolników będzie polegała na wypłacaniu dotacji dla konkretnego gospodarstwa oraz czy będą organizowane konkursy na granty dla różnych stowarzyszeń i organizacji producentów rolnych. KL "Nasz Dziennik" 2006-10-30

Autor: wa