Wojewoda śląski apeluje o uczczenie rocznicy wybuchu powstania warszawskiego
Treść
1 sierpnia br. o godzinie "W" - godzinie 17.00 w śląskich miastach rozlegną się syreny alarmowe przypominające mieszkańcom województwa, że 62 lata temu o tej właśnie porze rozpoczęło się powstanie warszawskie.
Na wniosek Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręgu Śląskiego wojewoda śląski - szef Obrony Cywilnej podjął decyzję o uruchomieniu wszystkich - niezależnie od sposobu sterowania - syren alarmowych na terenie województwa śląskiego. Starostom, prezydentom, burmistrzom i wójtom wojewoda polecił 1 sierpnia o godz. 17.00 uruchomić syreny we własnym zakresie na administrowanym przez siebie terenie. Syreny powinny emitować sygnał ciągły trwający trzy minuty.
Do mieszkańców Śląska z apelem o godne uczczenie tej rocznicy zwrócił się Zarząd Okręgu Śląskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej w Katowicach: "Mieszkańcy Śląska! 62 lat temu Warszawa, miasto nieugięte i nieujarzmione, stanęła do heroicznego, samotnego, śmiertelnego boju o swą godność i cześć, o honor milionów Polaków. Bój ten poprzedziły walki 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej, operacja "Ostra Brama", czyli walki o Wilno, walki w Lublinie i Lwowie, nad Sanem, Wisłą i na Podlasiu. Nie grały im surmy bojowe, gdy 1 sierpnia 1944 roku o godz. 17.00, godzinie "W", ruszyli do ostatecznej rozprawy z hitlerowskim najeźdźcą, by "Polska powstała, by żyć". Dziś w wolnej Polsce uczcijmy Ich pamięć, gdy 1 sierpnia zawyją syreny. O godz. 17.00 na ich dźwięk zatrzymaj swój krok, samochód, tramwaj. Na moment przystań i oddaj hołd Ich cieniom. Może i Ty położysz kwiatek pod polskim pomnikiem w Twoim mieście? W Katowicach o godz. 17.00 złóżmy kwiaty pod pomnikiem Żołnierza Polskiego na Osiedlu Paderewskiego" .
W Katowicach pod pomnikiem Żołnierza Polskiego wystawiony zostanie posterunek wojskowy. O godzinie "W" władze wojewódzkie, miejskie, wojskowe i policyjne, a także przedstawiciele związków kombatanckich złożą kwiaty. Uroczystość organizuje Zarząd Okręgu Śląskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej i Wydział Spraw Obywatelskich Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Powstanie warszawskie rozpoczęło się 1 sierpnia 1944 roku. W zamyśle jego organizatorów - Armii Krajowej miało być błyskotliwym sukcesem akcji zbrojnego i politycznego opanowania stolicy przed wkroczeniem do niej Armii Czerwonej. Była to ostatnia szansa odwrócenia dramatycznego w skutkach biegu wydarzeń militarnych i politycznych, jakie niosły z sobą zwycięstwa Armii Czerwonej i polityczne zamiary Stalina wobec Polski i całej Europy Środkowo-Wschodniej.
W pierwszych walkach powstania warszawskiego wzięło udział około 23 tys. żołnierzy. Armia Krajowa dysponowała w Warszawie około 50 tys. ludzi, z czego jedynie 10 proc. było uzbrojonych, niemal wyłącznie w broń krótką. Do żołnierzy AK dołączyły jednostki Narodowych Sił Zbrojnych (800 żołnierzy) i Armii Ludowej (500 żołnierzy), czynny udział w powstaniu wzięła też ludność cywilna miasta. W tłumieniu powstania wzięło udział około 50 tysięcy żołnierzy niemieckich. Niemcy w kontrolowanych przez siebie dzielnicach stosowali bezwzglę dny terror. Walki toczyły się w kilku dzielnicach Warszawy, m.in. na Woli, Ochocie, Pradze, Powiślu, Żoliborzu, Mokotowie, w Śródmieściu i Starym Mieście. W walkach o Starówkę hitlerowcy użyli najcięższego sprzętu wojennego: wielkokalibrowej artylerii i lotnictwa.
10 września 1944 roku ruszyła radziecka ofensywa w kierunku Warszawy, ale zatrzymała się po drugiej stronie Wisły, a rząd radziecki odmówił zgody na lądowanie na lotniskach pozostających pod kontrolą Armii Czerwonej samolotów alianckich mających dostarczać zaopatrzenie walczącym powstańcom. W połowie września w rejonie Czerniakowa, Powiśla i Żoliborza przeprowadzono desant żołnierzy 2 i 3 dywizji piechoty Pierwszej Armii Wojska Polskiego z zajętej przez wojska radzieckie Pragi. Pięć batalionów utworzyło przyczółki na Czerniakowie i Żoliborzu, ale nie zdołano ich utrzymać.
Po kapitulacji Czerniakowa, Mokotowa i Żoliborza rozpoczęły się 30 września w Ożarowie rokowania kapitulacyjne. 2 października podpisano akt kapitulacji. W dniach 2-5 października oddziały powstańcze złożyły broń i poddały się Niemcom. Straty powstańcze ocenia się na 18 tys. zabitych i zaginionych, 25 tys. rannych. Do niewoli dostało się około 15 tys. żołnierzy i oficerów, w tym mianowany naczelnym wodzem generał Tadeusz Bór Komorowski.
Straty ludności cywilnej wyniosły ponad 180 tys. zabitych (głównie pomordowanych przez hitlerowców). Niemcy stracili w walkach 10 tys. zabitych, 6 tysięcy zaginionych, 9 tys. rannych oraz około 300 pojazdów opancerzonych. Około 25 proc. budynków na terenach objętych walkami uległo zniszczeniu, a dalsze Niemcy systematycznie burzyli po upadku powstania warszawskiego. Po wysiedleniu ludności specjalna brygada przeczesywała mieszkania w poszukiwaniu wartościowych rzeczy. Potem Niemcy zaczęli palenie Warszawy. Spalili także wbrew umowie kapitulacyjnej Bibliotekę Krasińskich, Archiwum Akt Nowych i Bibliotekę Tyszkiewiczów. Zniszczeniu uległo 90 proc. budynków. Po kapitulacji powstania żołnierzy umieszczono w obozach jenieckich, ludność cywilną w obozie przejściowym w Pruszkowie, skąd rozsyłano ją po terenie Generalnej Guberni lub kierowano do obozów pracy w Niemczech.
Postanie warszawskie miało stanowić akt szczytowy w walce o Polskę wolną, całą i niezawisłą. Przyniosło zagładę miasta. Było najdłuższym powstaniem wielkiego miasta w całej okupowanej w latach drugiej wojny światowej Europie. W dziejach polskich powstań narodowych - od insurekcji kościuszkowskiej 1794 r. poczynając - najtragiczniejsze i o najtrwalszych skutkach.
http://www.katowice.uw.gov.pl
2006-07-25
Autor: wa